Zespół Szkolno - Przedszkolny w Brzyskach

Wycieczka rowerowa " Szlakiem cmentarzy I wojny światowej "

 

 

 

 

 

 

   W mapę szkolnych wydarzeń w 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości ciekawie wpisała się wycieczka rowerowa „ Szlakiem cmentarzy I wojny światowej”, których kilka – położonych w naszej okolicy zwiedziliśmy,  poruszając się na dwóch kółkach. 19 czerwca w  wycieczce rowerowej na trasie Brzyska – Błażkowa – Skurowa - Przeczyca – Jodłowa – Dębowa uczestniczyło 14 uczniów pod opieką p. Barbary Doktór i p. Wiesława Marcisza.

   Cmentarz wojenny nr 219 w Błażkowej to obiekt na planie prostokąta, otoczony drewnianym płotem na betonowych słupach. W ścianie tylnej znajduje się betonowy obelisk z tablicą inskrypcyjną i napisem „ Zatrzymaj się! Może wśród nas jest ten, którego kochałeś”. Całość zwieńczona jest wysokim drewnianym krzyżem. Na cmentarzu spoczywa łącznie 36 żołnierzy armii austriackiej i rosyjskiej. Ciekawostką może tutaj być, iż pod koniec II wojny światowej pochowano tam żołnierzy niemieckich, nie oznaczając miejsca pochówku.

   Kolejną nekropolią na trasie wycieczki był cmentarz wojskowy z I wojny światowej nr 229 w Skurowej ogrodzony metalowymi rurami na kamiennych słupkach. W tylnej ścianie znajduje się duży, betonowy krzyż łaciński ze stylizowaną koroną cierniową. Na jego cokole tablica inskrypcyjna z napisem „ Wy czuwajcie, my jesteśmy zmęczeni ”. Po krótkim odpoczynku, regeneracji ruszyliśmy w stronę Przeczycy. Przeczyca to nie  tylko znane nam wszystkim Sanktuarium Matki Boskiej Przeczyckiej, ale znajduje się tam również cmentarz wojskowy nr 228 wg projektu por. Rossmana. Mogiła skrywa 1 grób masowy i 39 pojedynczych. Na cmentarz prowadzi ozdobna brama wejściowa, a w tylnej części półkolista ściana z tablicą inskrypcyjną i krzyżem. Po krótkiej modlitwie w Sanktuarium ruszyliśmy w dalszą drogę. Szlak prowadził przez piękne i malownicze tereny, trakty leśne oraz drogi szybkiego ruchu. Na wszystkich odcinkach dziewczęta i chłopcy spisali się znakomicie. W nagrodę zatrzymaliśmy się dłużej na rynku w Jodłowej – na pyszne włoskie lody. Po ostatnim ekstremalnym podejściu  na odcinku Jodłowa – Dębowa, było już tylko z górki do domu.

   W sumie przejechaliśmy ok. 30 km,  łącząc promocję zdrowego stylu życia, turystyki rowerowej z elementami lokalnej historii i patriotyzmu.

 

Barbara Doktór 

Wiesław Marcisz